Polska U-21 pewnie pokonała kolejnego rywala


Gole dla "Biało-czerwonych" strzelali Antoni Kozubal i Oskar Pietuszewski.

11 października 2025 Polska U-21 pewnie pokonała kolejnego rywala
Piotr Matusewicz / PressFocus

Polska U-21 pokonała kolejnego rywala w eliminacjach do Mistrzostw Europy 2027, które odbędą się w Albanii i Serbii. Tym razem "Biało-czerwoni" spotkali na swojej drodze Czarnogórę, po której nie pozostawili suchej nitki. Już w trakcie pierwszej połowy Polacy strzelili dwa gole, dzięki czemu rywal nie wrócił już do tego spotkania. Obecnie podopieczni Jerzego Brzęczka zajmują pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej.


Udostępnij na Udostępnij na

Gdy Jerzy Brzęczek obejmował reprezentację U-21, mało kto wierzył w sukces tego „projektu”. Jednak po trzech meczach ciężko się do czegoś przyczepić. Może klasa rywali nie była zbyt wysoka, jednak pewne zwycięstwa naszych reprezentantów zasługują na szóstkę w skali szkolnej. Polska U-21 nie tylko strzela gole, lecz w dodatku ich nie traci. Obecny bilans bramkowy (9:0) jest drugim najlepszym bilansem w tych eliminacjach. W tej kwestii Polska ustępuje miejsca tylko Finlandczykom.

Szybkie dwa gole

W trakcie gdy wielu kibiców dopiero rozsiadało się w fotelach, Antoni Kozubal popisał się ładną bramką, która otworzyła wynik tego spotkania. Na drugiego gola nie musieliśmy długo czekać. Już po kolejnych 20 minutach Oskar Pietuszewski — na którego patrzyli wszyscy polscy kibice — świetnie wykończył dogodną sytuację. Choć w tej sytuacji zagrało wszystko. Klasowe napędzenie akcji przez Kozubala, rewelacyjna asysta Pieńki i wykończenie Pietuszewskiego. Palce lizać!

„Zabita” druga połowa

Druga połowa w wykonaniu naszej młodzieży była imienia Marka Papszuna. Korzystny wynik, rywale nie dochodzili do głosu (szczególnie po czerwonej kartce), więc tak w zasadzie można było wyłączyć transmisję lub pójść spać. Albo jedno i drugie. Krótko mówiąc — nic ciekawego się nie działo. Jednak mimo wszystko jest to pewna zaleta. Łatwo pokonany słabszy rywal i oszczędzanie sił na następne spotkanie. A następne spotkanie wcale nie będzie takie proste.

Polska U-21 — kto się wyróżnił?

Szczególnie świetnie w tym meczu spisał się środek pola polskiej reprezentacji. Antoni Kozubal i Mateusz Kowalczyk zdominowali to spotkanie. Jerzy Brzęczek może zapisać „+” także przy nazwisku Kacpra Urbanskiego, który asystował przy pierwszym trafieniu. Z minusów to na pewno wejście z ławki Jana Faberskiego. Widać było po tym zawodniku, że chciał wpisać się na listę strzelców, jednak większość jego strzałów zostało zablokowanych przez obrońców rywali.

Na horyzoncie — Szwecja

Następnym rywalem podopiecznych Jerzego Brzęczka będzie Szwecja. Mimo piątego miejsca w naszej grupie eliminacyjnej, czysto teoretycznie Szwedzi to rywal już bardziej na naszym poziomie. Teoretycznie, ponieważ w trakcie naszej potyczki z Czarnogórą, Szwecja przegrała z Włochami aż 4:0. Szczególne nadzieje nasi następni rywale mogą upatrywać we własnym stadionie, ponieważ tam zostanie rozegrane to spotkanie.

***

Przed nami ostatni mecz październikowego zgrupowania. Polska U-21 podejmie na wyjeździe rówieśników ze Szwecji. Obecnie „Trzy korony” jednak są daleko od swojej najlepszej formy. W trakcie tych eliminacji już dwukrotnie musieli uznać wyższość swojego rywala. Najpierw przegrali z Czarnogórą, a w tej kolejce padli ofiarą reprezentacji Włoch. Mimo wszystko to nie będzie łatwe spotkanie. Nasi rywale mają nóż na gardle. Jeśli teraz nie wygrają, będą mogli przestać już myśleć o mistrzostwach.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze